Gdy już nadejdzie taki dzień pierwsze co, to zaczynamy od zasilacza. Dlaczego ? Dlatego, że jest to najczęstsza główna przyczyna w takiej sytuacji, ale nie zawsze. A więc pożyczamy od znajomego dobry zasilacz i podłączamy do swojego, jeśli nadal nic z tego to szukamy dalej. Wyciągamy wszystko po kolei i czyścimy z kurzu i dobrze dopinamy kable. Gdy wyciągnęliśmy procesor to trzeba nałożyć na niego nową pastę termoprzewodzącą.
Następnie sprawdzamy pamięć RAM, jeśli mamy więcej niż jedną kość sprawdzamy po jednej. W ten sposób można dotrzeć czy pamięć RAM jest sprawna czy też nie.
Przyczyną może być również płyta główna. Może być spalona, czyli wymieniamy na działającą. Oczywiście musi pasować do naszych innych części. Jeśli zaś wykluczamy spalenie płyty głównej to przyjrzyjcie się uważnie i popatrzcie na kondensatory.
Sprawy kondensator elektrolityczny:
"Spuchnięty" kondensator elektrolityczny:
.jpg)
Gdy wszystko jest ok z kondensatorami odpinamy dysk twardy i napędy. Włączamy komputer.
Możliwe jest również, że przycisk Power nie działa, a więc w tym przypadku tam, gdzie mamy podpięte kabelki od przycisku musimy zrobić zwarcie np. pinsetą.
Takie zabiegi mogą pomóc w odpaleniu komputera i wyeliminowaniu przyczyny.
